Aplikacja BeamUp miała zrewolucjonizować rynek polskich płatności a skończyła swój żywot po niespełna pół roku.
Aplikacja była swego rodzaju wirtualnym portfelem. Podpinało się do niej swoją kartę płątniczą i można było wpłacać z niej środki. Główną funkcjonalnością była możliwość łatwego dzielenia się ze znajomymi rachunkiem na przykład za restauracje. Była też możliwość wysłania znajomemu „przypomnienie” o zaległej kasie do oddania.